W środku Warszawy działa układ przestrzenny TVN-HGW-Owsiak. Unikam słowa centrum, bo największy polski wygwizdów poza Kasprowym.
To, że Sylwestra na Pl. Defilad zrobiło TVN, dało się przeżyć (nam, mieszkańcom). To, że Pl. Defilad jest nadal okupowany przez scenę, to nawet pochwalam, bo oszczędzono pieniędzy samorządowych na jej składanie i ponowne rozkładanie. Jednak zamiejscowi doskonale wiedzą, że przed Sylwestrem na Pl. Defilad działał Dworzec autobusowy bez zadaszenia.
Odpowiedzialne władze stolicy postanowiły, że w związku "ze sceną" Dworzec należy przenieść (a nie np. urządzić w innym miejscu). Głowy parowały szukającym lokalizacji, szukali, wytężali się i wymyślili miniparking między Parkiem Świętokrzyskim a Pałacem Młodzieży.
Te dzieci, które Owsiak uratował np. 10-15 lat temu i uczęszczają teraz na pałacowe zajęcia, mają szanse zostać teraz rozjechane dzięki warszawskim (platformerskim) samorządowcom.