W wieczór wyborczy Paweł Kukiz zapowiedział wielką zmianę „dla Polski” już za 2 lata. Ja krótko przed wyborami dowiedziałem się, na czym ta zmiana będzie polegała. Powstanie w Polsce partia chadecka z reprezentacją parlamentarną.
Na początku chciałbym podziękować Pawłowi Kukizowi za odebranie głosów Platformie. Jeśli w poprzednim politycznym tekście napisałem, że prawdziwym „zwycięzcą” wyborów jest Leszek Miller (nieodparte skojarzenie, że dołączył do polskich seryjnych samobójców), to miejsce drugie należy się Kukizowi, a trzecie .nowoczesnym. Po prostu PiS nie przekonał do siebie żadnego wyborcy PO z 2011 r., a ci rozczarowani aferami neoPZPR przerzucili głosy na Kukiza i .nowoczesną. Zsumowane głosy tych 3 komitetów to dość dokładnie wynik PO z 2011 r.
Na kilka dni przed ciszą wyborczą otrzymałem zachętę do poparcia Ruchu nadaną z adresu kukiz15.w… Po lekturze natychmiast wzrosła u mnie złość na kliki partyjne i okupację Polski. Ubolewam tylko, że podpisanego pod prośbą poznałem w okolicznościach, świadczących od dalekim usytuowaniu od deklarowanych treści.
Znam go z sytuacji, że w działalności zawodowej kieruje się on głosem… księdza dobiegającym ze słuchawki telefonicznej. Jak na razie cenzura kościelna (czy raczej księży) miała charakter represyjny, a nie prewencyjny. Osobnik ten wiele lat temu stworzył wokół siebie grono wyznawców, a masy wyborców starał się pozyskać „z ambony”- na szczęście bezskutecznie. Poznałem także ludzi z jego otoczenia m.in. posła, który zagłosował za obaleniem rządu Jana Olszewskiego i właściciela „prawicowego” portalu, który usuwa wypowiedzi za wspomnienie o współpracy oligarchy ze Służbą Bezpieczeństwa. Jeśli Paweł Kukiz oparł się na takiej strukturze, to zastanawiam się, czy Kukiz chciał odebrać głosy PiSowi, czy to kompletne dyletanctwo w polityce. Ludzie z sekty już wjechali do Sejmu na plecach Kukiza, może ich ambicje się wyczerpały. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc na miejscu Kukiza szykowałbym kartkę ze spowiedzi (co miesiąc).
Partia chadecka, czyli z przekonaniami kształtowanymi telefonem z kurii lub proboszcza, ma właśnie teraz wielką przyszłość. Tacy działacze są w Platformie, że przypomnę rekolekcje łagiewnickie, ale przede wszystkim w PiSie. Jeśli doczekamy kolejnej debaty o aborcji, to oni wyjdą z klubów PiS, a potem z ww. kukizowcami, resztką Platformy, a przede wszystkim z sierotami po ZSL stworzą nową (byle)jakość w Sejmie.
Wspominałem już na tym blogu, że na listy wyborcze PiS odbyła się godna pożałowania łapanka. Skorzystał z niej m.in. osobnik załatwiający swoje porachunki przez „Gazetę Sołecką”. Przecież temu „Sołtysowi” jest dużo bliżej do ZSL niż do prawicy i nie chciałbym doczekać wykrystalizowania się „wielkiej zmiany dla Polski za 2 lata” z „Sołtysem” w roli głównej.
Pro forma informuję, że ja nie podawałem mojego adresu komitetowi Kukiz, więc doszło do bezprawnego handlu moimi danymi osobowymi i pewnie całymi bazami danych, niezły początek.
